W Japonii zakupy robi się przeważnie w konbini. To tamtejszy całodobowy mini-supermarket, w którym można dostać niemal wszystko, łącznie z podgrzewanym w mikrofalówce posiłkiem oraz sporą ilością różnych rodzajów czipsów.
Niestety mam do nich słabość. Wiem, że są niezdrowe i staram się je ograniczać, ale będąc w Japonii przeważyła chęć poeksperymentowania z zupełnie nowymi smakami i kupiłam kilka paczek.  Zaskoczyły mnie niektóre opakowania. Zresztą zobaczcie sami, jak wyglądają te dwa poniżej. Z opakowania spogląda na nas osobliwy gostek, robiący dziwne miny. Wygląda to dość creepy. Okazuje się, że to znany japoński youtuber - Hihakin. Stworzył własną linię czipsów.

![czi1.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmc1jHuyzaAtEXYPzj3jHwTosECaFx3sLsXjwVspk3VaH5/czi1.jpg)

![czi1a.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmbgErW89RSNrvP1Vk5ubLuUiBPYi5T9eZ88ZFK5hMaeXc/czi1a.jpg)

I reklamuje je w mocno specyficzny sposób  ;) https://www.youtube.com/watch?v=WeMiCj1AW2E


![20191104_124154.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmduyRTUR9LhhFfjjj5DUFc19JZCPHWvarrQ7RX5qrUs2z/20191104_124154.jpg)

Wiele japońskich czipsów zawiera w swoim składzie dodatki rybne. Popularne są też czipsy o smaku krabów i krewetek. Te ostatnie najczęściej można spotkać w Polsce, przy okazji tygodnia azjatyckiego w wielu marketach. Mi osobiście nie podeszły. Pod względem smaku i intensywnego,  zapachu (przypominający rybi).


![20191104_124209.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmUNCgqi1pHN5Dnjh4DxkWoADZrThz8qWcd4q93zMeM2ds/20191104_124209.jpg)



![20191104_124159.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmReCL3ezwhJcRyo1FPBfJ6fLuQ2RZtJXorCjHKQeLqd8H/20191104_124159.jpg)

Spróbowałam jeszcze czipsy o smaku serów pleśniowych, ale też mnie rozczarowały. Ostatecznie najbardziej odpowiadały mi tradycyjne, znajome smaki, czyli czipsy solone i paprykowe. 


![20191104_124216.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmS6y1d8mUpK34XbvkYRqLL4PoPD6NiV4wg3GqTpmcNnLD/20191104_124216.jpg)


![20191104_124144.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmU6YpQTaT4BuhCFG7Vfp9QDYfAE98dd3JvkrJgj9T9ZBe/20191104_124144.jpg)

Pewnego dnia trafiłam na degustację lokalnych przysmaków - suszonych małych rybek i krabów. 


![20191115_161059.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmNXaCUQNwepDZA6U1oWGTuycZcNSAsfQuaftwyYM7ZMwC/20191115_161059.jpg)

Tym razem szybko skapitulowałam. Dobrze, że wzięłam małą ilość do posmakowania. Pancerzyki tych stworzeń okazały się wyzwaniem i specyficznie się je chrupało.



![20191115_161320.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmT3ugk9AMhgFZLN7TuuNpxjwN7sUVLeo3H7fdpohzuk78/20191115_161320.jpg)



![20191115_161105.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmTsWgJ7dw74DHGCgFM2LTMNWNe52YCjpgEmNWft8F7y8v/20191115_161105.jpg)


![20191115_161120.jpg](https://cdn.steemitimages.com/DQmcpcDFqhBYjyQvoEQ53b9xhu3FmpqYExCZFBM677ggRz4/20191115_161120.jpg)

A jak jest u was? Lubicie rybie przekąski?


**Informacje o pierwszym zdjęciu**

**Gdzie je zrobiłam**: W Japonii, w Kioto.

**Kiedy**: Pół roku temu.

**Czym**: Smartfonem Samsung Galaxy J3.